środa, 17 lipca 2013

148. ulubione placki?


/przepis
Mąkę wymieszać z jogurtem naturalnym (u mnie 0%), proszkiem do pieczenia, cynamonem, odrobiną skórki i soku z cytryny, do odpowiedniej konsystencji (w razie potrzeby dodać mleka) - bitej śmietany. Dodać jagody (ale nie za wiele, to mnie pogrążyło), jeszcze raz wymieszać. Nagrzać patelnię, bez tłuszczu. Smażyć z dwóch stron.

Może nie wyglądają za pięknie (śmierć przywierającym patelniom) ale możecie mi uwierzyć, że są przepyszne. Słodko-kwaśne, cytryna wyczuwalna, cynamon też, idealne! I jeszcze jagody prosto z lasu. Przepis znalazłam w tamte wakacje również na jakimś blogu, wydaje mi się, że to było Codziśzjemnaśniadanie

Dziś już czuję się dobrze. Lecę sobie szukać szminki i spodni :)

PS: Macie Instagram? KLIK KLIK

 

11 komentarzy:

  1. O, jogurtowe brzmią pysznie ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepraszam :< obecnie jestem bez kasy totalnie, a tak bym Ci je nawet wysłała! O ile by przetrwały starcie z Pocztą Polską O__o

    OdpowiedzUsuń
  3. Aaa, jagody z lasu? Zazdroszcze ;)
    Placuszki musialy byc swietne!

    OdpowiedzUsuń
  4. O! I są bez jajek! Ciekawy pomysł!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak naprawdę prawie zawsze robię bez jajek, może są mniej kształtne, ale delikatniejsze :)

      Usuń
  5. o mniam, jogurtowych dawno już nie robiłam ! pysznie je podałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę wypróbować placków bez jajek ;) Może jakbyś użyła jogurtu innego niż 0% to by tak nie przywierały ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to akurat na pewno patelnia, jedyna jaka była czysta to właśnie ta przywierająca :<

      Usuń
  7. Muszą być naprawdę dobre. Tylko po co ta nędzna imitacja jogurtu? :<

    OdpowiedzUsuń
  8. mniam, ale "naszpikowane" jagódkami!:)
    Dziękuję za udział w Jagodowo Nam 5!

    OdpowiedzUsuń