czwartek, 8 maja 2014

398. dzień 4

Jabłkowo-twarogowy mus owsiany z masłem orzechowym, gorzką czekoladą i suszoną żurawiną
Apple-white cheese oatmeal mousse with peanut butter, dark chocolate and dried cranberries

Wiem, wiem, już nawet mnie troch nudzą te wszechobecne masło orzechowe i gorzka czekolada. Jutro może będzie już coś innego, po 5 dniach jedzenia owsianki (zaczęłam w niedzielę) - egzamin na 14. Zobaczymy ;) A dziś z kolei polski rozszerzony. Te wszystkie matury stały się dla mnie takim "chlebem powszednim" - chyba wpadłam w rytm, choć nie mówię, że nie chciałabym już go zakończyć ;) Byle do 20...
Wczorajszy angielski jak się spodziewałam, w podstawie mam maksa z zamkniętych, na rozszerzenie czekałam 3h 40 minut. Rozszerzenie składało się z dwóch części - na drugą czekałam kolejne 40min. W sumie więcej było czekania niż pisania. A na tej ostatniej części musiałam wytężyć słuch podczas słuchania bo słyszałam tylko takie "blablabla", taka byłam zmęczona. Ale co najśmieszniejsze - z słuchania również miałam maks punktów. Żeby wszystkie egzaminy były takie!

13 komentarzy:

  1. Owsianka to takie danie , którym nikogo się nie zanudzi .
    Dzisiejszy mus bardzo mnie zaciekawił i z chęcią sobie go odtworzę i u mnie :)
    Będę dziś również mocno ściskać kciuki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. kurcze, jak burza lecisz przez te matury! z resztą- tak też przewidywałam ;) a ,,blablabla" to też prócz zmęczenia pewnie po części zasługa profesjonalnego sprzętu do odtwarzania

    OdpowiedzUsuń
  3. mus owsiany to ja uwielbiam! a gorzka czekolada mnie nie nudzi, nigdy! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. wiadomo, ustne i angielski to najprzyjemniejsza część matury. ale w sumie polski rozszerzony też przyjemny, na pewno dużo przyjemniejszy niż podstawa, bo daje szersze możliwości, klucz bardziej elastyczny. no dobrze, kciuki dalej trzymam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam zawsze z słuchaniem problem.. nie lubię, a trzeba się przekonać

    OdpowiedzUsuń
  6. a Ty się jakiejś apokalipsy bałaś...;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. boję się apokalipsy-wosu i historii, nigdy angielskiego ;)

      Usuń
  7. gratuluję tak dobrych wyników! :) angielski najlepszym przedmiotem był dla mnie zawsze :)
    mus owsiany -idealne śniadanie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Angielski w porównaniu do innych to z pewnością pestka! :D
    Wierzę w Ciebie, jeśli chodzi o następne.
    Masło orzechowe z czekoladą się nigdy nie znudzi.! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. No wygląda super kremowo <3

    OdpowiedzUsuń
  10. wow, dużo przedmiotów zdajesz, jestem pod ogromnym wrażeniem mobilizacji i ambicji :)) na jakie studia się wybierasz jeśli mogę spytać? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chcę iść na dziennikarstwo o profilu pr i marketing medialny, wiem "nieopłacalne" ale to mój jedyny i nieodwołalny plan na życie - dziennikarstwo. jeśli się nie dostanę, bo bardzo mało osób może, to stosunki międzynarodowe, albo filozofia, coś co będzie mnie ciekawić po prostu a pracy jako dziennikarka i tak będę szukać

      Usuń