Pełnoziarnista "pizza" (bez drożdży, ciasto przygotowane na patelni) zapieczona z domowym sosem pomidorowym, serem, szparagami i cukinią
Rye-flour "pizza" with homemade tomatoes souce, cheese, asparagus and zucchini
/przepis
ciasto:
60g mąki
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
mleko
1 łyżeczka oleju
Wsypać mąkę i sodę, dodać olej i chlust mleka, zacząć wyrabiać ciasto (musi być zwartą kulą), ewentualnie dolać mleka (ostrożnie). "Piec" z obu stron na rozgrzanej patelni
sos:
Podsmażyć ząbek czosnku i trochę cebuli na oleju, dodać kawałek pokrojonego w kostkę pomidora, przesmażyć. Dodać pomidora z puszki i odrobinę soku, przyprawić solą, oregano, chili. Dusić pod przykryciem do odparowania płynu.
Sos wyłożyć na ciasto, położyć ser i warzywa. Zapiekać 10 min.
Nigdzie nie ma pieprzonych czarnych długopisów. Poza tym sprawdziłam próg na swoje studia i w tamtym roku był większy niż na prawo... cóż.
Podasz przepis na ciasto? :) Pizza wyglada wspaniale ;D
OdpowiedzUsuńBEZ SPINY OLKA.
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze! Grunt to nie snuć tego typu refleksji na ostatnią chwilę :)
A jak zrobić taką pizzę? Do drożdży nie mam głowy, ale na domową pizzę ochota to już jest.
Bardzo bardzo fajny pomysł <3 Pizza swietna :)
OdpowiedzUsuńTaka pizza to jest myśl, bo zbyt leniwa jestem do bawienia się z drożdżami :D
OdpowiedzUsuńWersja pizzy dla leniwych? Jestem za!
OdpowiedzUsuńSpokojnie, teraz o tym nie myśl, tylko rób swoje :)
po śniadaniu już jestem, ALE! ale na kolację będzie idealna! :)
OdpowiedzUsuńprosty pomysł na pizzę - bardzo mi się spodobał, także myślę, że za niedługo na talerzu wyląduję, tym bardziej z dodatkiem szparagów! :)
OdpowiedzUsuńbędzie dobrze! trzymam kciuki i wierzę, że uda Ci się dostać tam gdzie pragniesz :)
Może nie jest ciekawie, może. Ale kto wtedy broni człowiekowi myśleć pozytywnie? NIKT! Wtedy właśnie jest to najbardziej potrzebne :) Więc odrzucić wszystkie złe myśli i przerzuć się na optymizm :)
OdpowiedzUsuńSzybka z pizza z patelni to swietny pomysł dla osób cierpiacych na brak czasu :) Muszę wypróbować ten sposób na ciasto :)
te progi to jedna wielka ściema, dasz radę, więcej wiary w siebie!
OdpowiedzUsuńbtw gdzie się wybierasz? bo jakoś to pominęłam
Świetne! Na pewno wykorzystam bo jakoś nie chce i się bawić z piekarnikiem ;)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się pomysł na ta pizzę!
OdpowiedzUsuńprzynajmniej nie trzeba czekać aż ciasto wyrośnie, w przypadku drożdżowego :D
spokojnie, długopisy się znajdą a progami serio się nie przejmuj. zresztą, nie taka matura straszna jak ją malują - zobaczysz :)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa ta pizza na szybko :D
OdpowiedzUsuńOla wierzę w Ciebie! ;) Na pewno będzie odbrze.
OdpowiedzUsuńA pizza wygląda smakowicie ;)