wtorek, 6 maja 2014

396. dzień 2

Owsianka z bananem, kawą, serkiem wiejskim (w środku), podana z gorzką czekoladą i masłem orzechowym
Oatmeal with banana, coffee, cottage cheese, dark chocolate and peanut butter

Zanudzę Was. Ale im bardziej w matury tym bardziej jestem niewyspana (nie znaczy to, że kuję po nocach, po prostu nie mogę zasnąć). I takie śniadania mi pomagają, naprawdę. Wczoraj? Ciężko mi powiedzieć. Jak wcześniej myślałam, że przed wynikami sobie mniej więcej skalkuluję ile będę miała punktów, to teraz - rosyjska ruletka będzie z tymi studiami. Temat mi odpowiadał. Wybrałam Wesele. I nie, nie potopiłam weselników.

9 komentarzy:

  1. Wesele akurat ostatnio przerabialiśmy, więc może też bym wybrała, bo Potopu nigdy nie czytałam...
    Grunt to pozytywne nastawienie i oczywiście tak dobre, dodające energii śniadanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. zanudzaj! hej, zresztą owsianką się nie można znudzić! trzymam kciuki, trzymam! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie ma co kalkulować, bo z polskiego punkty to dość subiektywna sprawa. i nie ma co się nastawiać na konkretny wynik. dajesz z siebie wszystko, a co będzie to będzie

    OdpowiedzUsuń
  4. kolejna owsianka wygląda znakomicie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Owsianką nie da się zanudzić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Temat według mnie z Wesela był nie taki trudny, też z pewnością bym go wybrała.
    Na pewno i dziś poszło ci dobrze po takiej pysznej owsiance :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Powodzenia i dziś! Coś czuję, że Twoje wyniki będą bardzo dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z polskiego trudno sprawdzic, lepiej tego nie rob, bo jeszcze sie zawiedzuesz, a sie okaze, ze masz to jednak dobrze ;) powodzenia! ;)

    OdpowiedzUsuń