Na niepogodę. Na sprawdzian z matmy i egzamin klasyfikacyjny z PP (jak byłam w innej szkole w 1 klasie to tu mieli ten przedmiot, więc muszę zaliczyć). Na ciągłe niedosypianie i złe samopoczucie - z tego samego powodu dlaczego chodzę nabuzowana i kupuję wielki słoik Nutelli, który znika w 2 dni (chyba wiecie o czym mówię). Byle do piątku.
O! U mnie bardzo podobnie dziś! :) Pychota
OdpowiedzUsuńNutella czasami "ratuje" z opresji ;D
OdpowiedzUsuńWypasiony słoiczek ;)
Nutella dobra na wszystko. :D
OdpowiedzUsuńNutella Ci przynajmniej doda energii, na to niedosypianie się przyda :)
OdpowiedzUsuńByle do piątku, o tak! Ale damy radę, damy! :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie sobie uświadomiłam dlaczego tak bardzo boję się kupić nutellę....
OdpowiedzUsuńmmm napakowana pysznościami, to tak kusząco wygląda , jednak o wiele bardziej lubię po maśle orzechowym bo za nutellą nie przepadam .
OdpowiedzUsuńej, też chcę mieć pusty słoiczek od nutelli;|
OdpowiedzUsuńLepsza od tej po maśle orzechowym, zdecyydowanie:D
OdpowiedzUsuń