środa, 26 czerwca 2013

130. owsianka na tymczasowe pożegnanie


Jednak wyjeżdżam dzisiaj. Przez całą noc ściągałam 7 sezon Dextera (który już widziałam) - nadrabiam do nowego, 8 sezonu, którego pierwszego odcinka nie obejrzę. Zero internetu przez... właściwie nie wiem ile, tydzień, półtorej? Więcej nie będę czekać, wrócę tu. Jak najszybciej. 

Będę przeglądać Wasze śniadania przez telefon. Być może złapię jakąś sieć i coś wstawię. W każdym razie - na razie pa pa!

PS: Mylicie się, nie jadę na żadne wakacje, to żaden wyjazd, wracam do Warszawy by uporządkować swoje sprawy i potem dopiero mam wakacje :) Dlatego tak bardzo nie chcę jechać.

4 komentarze:

  1. Na serku jeszcze nie gotowalam, bardzo ciekawe ;)
    Baw sie dobrze, wracaj do nas cala i zdrowa! ;3

    A taki odwyk od internetu wcale nie musi byc zly :)

    OdpowiedzUsuń
  2. na wiejskim *-* pomysłowo ;D
    miłego wyjazdu ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. uporządkuj co musisz i wracaj :)
    pożegnalna owsianka jak najbardziej pyszna :)

    OdpowiedzUsuń