/przepis
Mąkę, jogurt, wiórki, odrobinę proszku do pieczenia, chlust mleka, wody i oliwy, wymieszać na zwartą masę o konsystencji bitej śmietany. Smażyć na rozgrzanej patelni (bez tłuszczu) nakładając porcje łyżką.
Miały być na mleczku kokosowym (tak mnie wczoraj kusiliście), ale niestety to stojące w mojej lodówce okazało się już zepsute.
Dziś mam w planach napisać wypracowanie, w przerywniku pojechać na Targi Mody na Stadion Narodowy, a potem się uczyć.
Wczoraj podpisałam umowę - do końca roku. Będę pisać artykuły o miejscach w Warszawie (i mieć własnego fotografa!) oraz felietony. Będziemy w kioskach, dochód będzie szedł na biedne dzieci. Dam Wam znać jak będzie pierwszy numer!
Swietna praca ;)
OdpowiedzUsuńTe pacuszki musialy byc bardzo dekikatne *.*
Gratuluję pracy :)
OdpowiedzUsuńojej gratuluję :) Widzę po drugim blogu, że lubisz pisać. Cudownie mieć pracę, która daje spełnienie - ja od lipca zaczynam i nie mogę się doczekać :B
OdpowiedzUsuńAle słodkie te placuchy :D Takie urocze, puszyste, delikatne :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! To duży sukces. Jak będzie pierwszy numer, oczywiście, że dajesz znać, chcę go mieć! :)
OdpowiedzUsuńKokos i truskawki - pychota.
Jakie urocze! A jakie musiały być pyszne :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się już doczekać, aż będę mogła kupić pierwszy numer w kiosku! :)
też ostatnio miałam podobną sytuację, że chciałam wykorzystać mleko kokosowe, a okazało sie zepsuje:D moja złość była nie do opisania huehue!:D
OdpowiedzUsuńnie ma to jak kokosowe śniadanie , talerz pełen rozkoszy *-*
OdpowiedzUsuństrasznie strasznie Ci gratuluję! Czy ten magazyn będzie dostępny w całej Polsce czy tylko Warszawa? Bo chciałabym dorwać :)
OdpowiedzUsuń(a placki pycha, wiadomo)
tego niestety nie wiem :)
Usuńfajne te placuchy ^^
OdpowiedzUsuńuroczo wyglądają takie maleństwa!
OdpowiedzUsuńteż miałam jechać na targi, ale tak lunęło, że bałam się wyjść z domu. a w końcu wylądowałam na burgerach i lodach koperkowych ;)
gratuluję, świetna praca!