Okazało się, że pomimo złożenia wypowiedzenia, w warszawskim mieszkaniu mamy jeszcze internet. To znaczy, że podzielę się z Wami jeszcze jednym śniadaniem - jutrzejszym, bo jutro też przeprowadzam się do nowego mieszkania. Nie mniej jednak w centrum, więc może złapię WiFi. I pewnie tylko do wtorku, co mnie strasznie cieszy, bo myślałam,że będę musiała tu siedzieć dłużej.
A do jutra przydałoby się zjeść zapasy, żeby nie targać wszystkiego ze sobą. Czy to znaczy, że na każdy posiłek będę jeść owsiankę? :D
Ale pychota! :)
OdpowiedzUsuńNo i miło, że jesteś :)
OdpowiedzUsuńOwsianka nie nudzi się dosyć długo :)
Nie ma nic lepszego niz cieplutki ulepek ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio modne te zdjecia z nogami ;p
ulepkowe płatki ryżowe? ooo! a w słoiczku po maśle wszystko jest obłędnie dobre :)
OdpowiedzUsuńMusiało smakować wspaniale :)
OdpowiedzUsuńwszelkie płatki w słoiczku po maśle uwielbiam ;D
OdpowiedzUsuńeeej, no to miałaś niezłe dziś śniadanie:)
OdpowiedzUsuńtakie śniadanie to ja rozumiem ;D
OdpowiedzUsuńWygląda i pewnie smakuje rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńZjadłabym takie śniadanie, o tak!
OdpowiedzUsuń