Śniadanie dla 2.
Zastanawiam się nad zawieszeniem bloga, a właściwie zwolnienie jego tempa. Dla mnie wakacje już są - oceny wystawione, pojechałam do domu, okazało się, że zostaję tu do zakończenia roku. Czasem w wakacje nie potrzebuję wymyślania, kombinowania. Czasami mama zaproponuje właśnie wspólne śniadania i jak ja mam odmówić, jak podaje takie pyszności? Mało tu kreatywności, nie mniej jednak. Wczoraj śniadania nie było, bo nocowałam u przyjaciółki - rano, po imprezie, zjadłam płatki.
Nie wiem czy jutro będzie śniadanie, czy nie. Zobaczymy.
Rób, co uznasz za stosowne. Blog ma sprawiać przyjemność :)
OdpowiedzUsuńNie musi być coś dodawane codziennie;)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak się wstaje i śniadanie gotowe - chciałabym tak ;p
OdpowiedzUsuń