/przepis
Mąkę żytnią wymieszałam z około 1/3 startej cukinii, cynamonem, sodą oczyszczoną, serkiem homogenizowanym naturalnym i mlekiem tak, żeby powstała zwarta, gęsta masa, konsystencji bitej śmietany. Smażyłam na rozgrzanej patelni. W międzyczasie na dno garnuszka wsypałam cukier trzcinowy, dolałam odrobinę wrzątku i gotowałam na niewielkim ogniu do skarmelizowania. Podałam z masłem.
Dziś spóźniłam się na sprawdzian z fizyki przez te pankejki... :) W szkole na szczęście jest o wiele luźniej, cały czas mam praktycznie na 9. Ale tylko marzę, żeby wytrzymać, w końcu pojechać do domu, śmigać rowerem cały dzień, leżeć w słońcu, dużo czytać i nie przejmować się niczym.
PS: Zapomniałam napisać o dużej ilości cynamonu w środku :)
te pancakes są ekstra ,zjadłabym ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne śniadanko! Zazdroszczę tak późno zaczynających się lekcji - masz czas na takie świetne pankejki:D
OdpowiedzUsuńa podasz przepis?:> bo po opisie to ja jestem bardzo skuszona:D
OdpowiedzUsuńgotowe : )
UsuńJakie poświęcenie dla śniadanie! U mnie byłoby z lekka kiszka bo mam codziennie lekcje zaczynające się przed 7, a mam ponad 30km autobusem. Niemniej kocham moją szkołę ;)
OdpowiedzUsuń