Przepis z moimi modyfikacjami. Mniej wody - dolewałam. To prawda, gotowałam wyjątkowo długo (jak na mnie), ok. 30 minut w sumie. W smaku słodkim dodałam sezam, sok z cytryny zastąpiłam sokiem z połowy pomarańczy.
A takie wariacje dziś, bo postanowiłam pojechać oddać krew, skoro w poniedziałek po imprezowaniu nie mogłam we własnej szkole. Wykluczają przed tym wszystko co kocham na śniadanie - mleko, jajka, orzeszki ziemne. Czekam na swoje 8 czekolad i mam nadzieję, że komuś tym pomogę.
Ja zazwyczaj gotuję zgodnie z 5 przemianami. Cudotwórczo działa ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa, takie miksu jeszcze nie próbowałam ,ale kuszący ;)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia ;*
interesująca.:)
OdpowiedzUsuńJaki nietypowy i apetyczny mix :)
OdpowiedzUsuńjaka ciekawa owsianka! intrygujący smak :-) ...
OdpowiedzUsuńNa wodzie to ja nie lubię owsianki, ale reszta dodatków mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńja też nie, ale oddawanie krwi zabrania mleka (w końcu i tak jej nie oddałam), a w tej po dodatku masła, długim gotowaniu i zblendowaniu tego braku mleka nie czuć, jest idealnie kremowa : )
Usuńzaintrygowała mnie ta owsianka - naprawdę świetna! :)
OdpowiedzUsuń