I dodatek ekstra - mój nowy rower. Grubo po czasie kupiony prezent osiemnastkowy. Tak, koszyk jest w syrenki, a rower najbardziej podoba się małym dziewczynkom :)
piękny rower! ja dwa lata temu kupowałam i nieźle się namęczyłam, żeby znaleźć coś holendropodobnego, z kremowymi oponami, trochę retro. a teraz takich rowerów jak grzybów po deszczu i wszystkie ładniejsze niż mój :D
piękny rower! ja dwa lata temu kupowałam i nieźle się namęczyłam, żeby znaleźć coś holendropodobnego, z kremowymi oponami, trochę retro. a teraz takich rowerów jak grzybów po deszczu i wszystkie ładniejsze niż mój :D
OdpowiedzUsuńrower jest niesamowity :D zawsze taki chciałam
OdpowiedzUsuńTaki klimatyczny^^
OdpowiedzUsuńRany, stylowy rower! Rzuca się w oczy bez dwóch zdań :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że ktoś tu lubi dżem jak ja! Na kaszce ma być go dużo.
O rany ale uroczy rower :)
OdpowiedzUsuńWiesz akurat w niedzielę wybieram się z mamą na giełdę po rower i będę wdzięczna losowi jeśli upatrzę w takim stylu *.*
wow, rower jest genialny !! też chcę ;p
OdpowiedzUsuńkasza manna rzeczywiście zawsze pozostanie wspomnieniem z dzieciństwa ;)
jaki cudny rower! <3 dasz się karnąć? :D
OdpowiedzUsuńna podobny rower czaje się w Bajki jak z bajki, ale mam dość daleko do Warszawy..
OdpowiedzUsuń