/przepis
kluski:
3 łyżki mąki pszennej pełnoziarnistej
1 łyżka puree dyniowego
mleko do konsystencji - gęstej, ale nie do końca - tak pomiędzy pancakes a naleśnikami
Wszystko mieszamy
Mleko z wodą (u mnie wyszło w proporcji 1:2, choć lepsze byłoby 1:1), z cynamonem i łyżeczką syropu klonowego doprowadzamy do wrzenia. Nakładamy kluski małymi łyżeczkami i gotujemy do wypłynięcia. Dodajemy porządną łyżeczkę masła orzechowego i mieszamy. W sumie masło można dodać przed "kładzeniem" klusek, bo wtedy lepiej się rozpuści - kto co woli.
Czemu taki tytuł? Tak mówi moja mama. Uważa, że ja wprost uwielbiam "dziecinne jedzenie". I w sumie to ma rację. Czytaj - zupy kremy, delikatny makaron z dynią, delikatna zapiekanka ziemniaczana z serem. Równocześnie uwielbiam ostro przyprawiać, co się trochę ze sobą kłóci :)
Pierwsze ćwiczenia za mną. Mel B. Ma super fantastyczną energię i o wiele bardziej mi się podoba sposób w jaki prowadzi trening. Żartuje, wszystko dzieje się nad basenem, szumi ocean - o wiele lepiej od sztywnego studia Chodakowskiej. Jem również lżej, nie będę oszukiwać. Już jakiś czas temu (no właściwie od września) jem sobie zdrowiej, ale teraz ograniczam też węgle.
Jak na złość mi dziś znowu coś nie działało - onet miał jakiś błąd i nie mogłam pobrać zdjęcia. Przesłałam to sobie na gmaila (a z gmaila wcześniej na onet) i jeszcze nie dotarło. Musiałam robić printscreena... no ale mniejsza, śniadanie jest :) Macie obok kawę cynamonową, od której się uzależniłam.