niedziela, 13 października 2013

225. na ponurą niedzielę


Od dawna miałam w głowie tak klasyczne połączenie smaków. Rany, jakie to było pyszne! Pęczak jest chyba moją ulubioną kaszą.

Najwidoczniej "ostatni piękny weekend tej jesieni" ominął Warszawę. Miało być 18 stopni i słońce. Wczoraj nie było, miało być dziś. A gdzie tam! Dlatego poranny chill wskazany, potem zabieram przyjaciółkę na lunch (jak to brzmi),  no i czeka mnie masa spraw do załatwienia, jako że wczorajszy dzień średnio funkcjonowałam. Jutro niby wolne, ale z samego rana na Wałęsę z klasą, a potem moje warsztaty. Kiedy ja mam się uczyć? (ha ha) W dodatku czyżbym miała być (w końcu) chora?

Without even thinking about it, I used to be able to fly. Now I'm trying to look inside myself and find out how I did it.

Będę się zażarcie kłócić z każdym, kto mi powie, że mangi są głupie. To jedne z najmądrzejszych i najpiękniejszych bajek - a w gruncie rzeczy słowo "bajka" też niewiele to oddaje.


9 komentarzy:

  1. no tak, ta warszawska szarówka za oknem, gdzie słońce :D

    OdpowiedzUsuń
  2. a Naruto oglądasz ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, na razie mam plan obejrzeć wszystkie pełnometrażowe animacje Hayao Miyazaki i w końcu skończyć SM, na Naruto myślę przyjdzie czas :)

      Usuń
  3. Jabłka i daktyle świetnie ze sobą współgrają ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę w końcu zrobić pęczak w wersji na słodko! Ale mi narobiłaś ochoty!

    OdpowiedzUsuń
  5. o, ja aktualnie planuję ,,coś pęczakowego" na wtorek :)
    pomimo, że nie oglądam- też nie lubię nazywania mang głupimi chińskimi bajkami

    OdpowiedzUsuń
  6. u mnie słonecznie i cieplutko :)
    nie ma to jak jabłuszka w śniadaniowej miseczce <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Jako osoba uzależniona od jabłek muszę przyznać, że to jedno z moich ulubionych śniadań :D
    Hej, mangi wcale nie są głupie! Teraz co prawda rzadko je oglądam, ale mimo to sądzę, że są świetne :)

    OdpowiedzUsuń