Zdenerwowała mnie mama. Swoimi porównaniami i ciągłym traktowaniem mnie jak 15 latkę, choć jestem już pełnoletnia. Nie rozumie, że w tak małym mieście nie ma co robić innego wieczorami, oprócz zwykłego łażenia, siedzenia, chillowania. A ja nie rozumiem o co jej chodzi.
Jakie mega śniadanie! Cudo :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
Mamy maja to do siebie, ze bie dopuszczaja mysli, ze ich dziecko jest juz dorosle... wiem cos o tym
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kanapki, ale nie spotkalam sie wczesniej z zolta cukinia ;)
taka rola mam, że muszą się 'czepiać' ;) kiedyś też mnie to denerwowało, a po latach zaczynam rozumieć, że może chociaż częściowo miała rację ;)
OdpowiedzUsuń