/przepis na pudding
Gotuję kaszę mannę wg instrukcji na opakowaniu (właściwie to zawsze na oko, ale dobra :D - aha, no i ja bez cukru). W międzyczasie rozmrażam truskawki (mogą być też świeże, ja miałam tylko takie) i rozpaćkowuję je widelcem. Dodaję do gotowej kaszy, mieszam. Brzoskwinię kroję w kostkę, dodaję do kaszy. Naczynko, do którego włożę pudding, płuczę pod bieżącą wodą i nie wycieram. Przekładam część kaszy, wtykam kilka kostek czekolady, przekładam kolejną część, wygładzam łyżką, zawijam w foliową torebkę i wstawiam na noc do lodówki.
Jak widać dziś nie mogłam się zdecydować czego chcę. Pudding trochę rozwalony przez nadmiar owoców, nie mniej jednak - pyszny. Bardzo.
zabieram się do robienia puddingu, twój wygląda zachęcająco ! i to nadzienie :) pyszne, pożywne śniadanie
OdpowiedzUsuńRóżnorodnie = najlepiej. :)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak masło orzechowe i owoce o poranku ;)
OdpowiedzUsuńWprost uwielbiam takie puddingi :)
OdpowiedzUsuńtaki wyładowany owocami najlepszy, kit z tym, że się rozpada! ^^
OdpowiedzUsuń