poniedziałek, 16 grudnia 2013

289.


Vanilla pudding buckwheat groats with apple and cane sugar served with cinnamon

*
"Żyjemy tak jak śnimy - samotnie" Joseph Conrad

15 komentarzy:

  1. Z pewnością daje wiele energii na calutki dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach ten pęczak. Trochę przeze mnie zapomniany, ale pyszny. Czas do niego wrócić.

    OdpowiedzUsuń
  3. o jaki pęczak :D lubię hehe

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie gotowałam tej kaszy na budyniu, ale coś czuję, że musi być przepyszna w tej wersji! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przemawia do mnie ta kasza na słodko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ubóstwiam wszelkie budyniowe wariacje - mniam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurczę ten pęczak na słodko kusi mnie coraz bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasza na budyniu? Jak ją dokładnie zrobiłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzień przed ugotowałam pęczak na wodzie, również na obiad. rano dolałam trochę mleka, dodałam jabłko i zagotowałam. łyżkę proszku budyniowego rozmieszałam z wodą (można też z mlekiem) i dolałam do gotującego się mleka z kaszą. pozostawiłam na ogniu do zgęstnienia.

      Usuń
  9. Wszędzie gdzie budyń tam i ja! :)
    Muszę wreszcie spróbować tej kaszy pęczak.

    OdpowiedzUsuń
  10. czas wypróbować taki słodki, gęsty pęczak - musi być bardzo smaczny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak ja dawno nie jadłam tej kaszy! W ogóle zapomniałam o jej istnieniu praktycznie. Wstyd :(

    OdpowiedzUsuń
  12. o, u mnie pęczak ostatnio na obiad. jedna z mych ulubionych kasz (choć na słodko jeszcze mi nie znana (prócz omletów ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. uwielbiam trio: jabłko, cukier trzcinowy, cynamon! :))

    OdpowiedzUsuń
  14. W takim zestawieniu pęczaku nie jadłam, wygląda pysznie :)

    OdpowiedzUsuń