wtorek, 20 sierpnia 2013

176. obłędny czekoladowy sernik na zimno z malinami


Alarm, alarm! To jest genialne. Przepis mnie zachwycił, ale jednocześnie powalił. 500g mascarpone? 300g czekolady? Faktycznie alarm.

I tu, uwaga. Zmodyfikowałam przepis - dzieląc składniki na pół, oprócz tych na spód, bo miałam tylko tortownicę o takich wymiarach. Zamieniłam też ser twarogowy mielony na homogenizowany do sernika na zimno. Sernik wyszedł oczywiście bardziej płaski, ale również fantastyczny. Nie wytrzymałyśmy z mamą i spróbowałyśmy już wczoraj, jak nie był do końca ścięty - za to dziś, dziś to już była poezja smaków.

Więc składniki prezentują się tak:

spód:

150 g herbatników
60 g masła
1 czubata łyżka kakao

masa:
250 g sera mascarpone
250 g serka homogenizowanego do sernika na zimno
75 ml śmietanki 30%
1/6 szklanki cukru pudru
100 g gorzkiej czekolady
maliny do wyłożenia 2 warstw
kakao do posypania

A poza tym postępujemy zgodnie z przepisem :)  Aaaa i jeszcze masło i czekoladę rozpuszczałam w mikrofalówce, to też takie małe udogodnienie. Sernik wyszedł wytrawny, ja takie lubię, ale można dodać więcej cukru.




7 komentarzy:

  1. Nie dziwię się, że nie mogłyście się doczekać z konsumpcją. Wygląda rzeczywiście obłędnie.
    A co do rozpuszczania masła i czekolady to też tak często robię. Szybciej i wygodniej :D

    OdpowiedzUsuń
  2. mmm poranek z czekoladowym sernikiem, aż mi ślinka cieknie! pyszny ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Macie jeszcze? Zaraz będę! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Cuudowny sernik!
    Ja też zawsze z mamą próbuję po upieczeniu wypieków, mimo że wiemy, że na drugi dzień są lepsze :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Sernik- zawsze i wszędzie! <333

    OdpowiedzUsuń
  6. faktycznie wygląda obłędnie :O

    OdpowiedzUsuń