środa, 28 sierpnia 2013

184. red velvet


Ostatnio wszystkie moje śniadania zawierają płatki owsiane. Trochę przynudzam, zważywszy na fakt, że nieubłaganie zbliża się rok szkolny, gdzie po prostu nie będzie czasu na cuda, nie mniej jednak jakoś tak mnie do nich ciągnie. Dziś początkowo chciałam upiec ciasto cukiniowe w tym oto słoiku, ale okazało się, że nie mieści mi się do małego piekarniczka. 

13 komentarzy:

  1. Według mnie nie przynudzasz, owsianka wygląda smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę mało tych malinek jak dla mnie:) Ale smacznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dowaliłam ich jeszcze potem miliony, a co Ty myślisz :D

      Usuń
    2. NIE WPADŁAM NA TO, ŻE TAK MOŻNA

      Usuń
    3. tak cichaczem, przecież maliny mają tyyyyle kalorii ;/

      Usuń
    4. w związku z tym nie zapomnij, żeby już nic więcej nie jeść - i ja też nie będę

      Usuń
  3. owsianki uzależniają, a Twoją na pewno bym zjadła ze smakiem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. buraczkowo? dobry pomysł! a owsianki to ja dzień dzień wcinam, nie zanudzasz tylko kusisz ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Z buraczkiem? Nie jadłam, ale wygląda bosko *.*

    OdpowiedzUsuń
  6. przynajmniej zrobiłaś coś oryginalnego :D z burakiem hehe :D

    OdpowiedzUsuń
  7. o tyy, burak?! ale w sumie... w słoiku po nutelli wszystko jest pyszne :)
    zapraszamy: http://to-wlasnie-one.blogspot.com/ to dla nas bardzo ważne :)

    OdpowiedzUsuń