domyślam się, że ciężko jest się przestawić, ale taki trud z chęcią bym podjęła :) a mango uwielbiam! ostatnio kupiłam tak smaczne, że jedzenie go było chyba stanem nirvany, serio
Gratuluję mieszkania! :* Jesteś mega odważna, mi byłoby ciężko samej. Choć zazdrość mnie zżera, bo też bym chciała w najbliższym czasie jakiś własny kąt..ale po maturze dopiero.. ;)
pyszne połączenie
OdpowiedzUsuńdomyślam się, że ciężko jest się przestawić, ale taki trud z chęcią bym podjęła :)
OdpowiedzUsuńa mango uwielbiam! ostatnio kupiłam tak smaczne, że jedzenie go było chyba stanem nirvany, serio
Ten babciny dżemik do mnie woła! :D
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę Ci najlepszej parapetówki!
Własne, własne? Czy własne wynajmowane?:)
OdpowiedzUsuńBo ja w moim własnym, własnym do dzisiaj nie mogę uwierzyć, że to moje...
ale z wynajmowanym miałam w sumie podobnie;d
Życzę szybkiej aklimatyzacji!
własne własne
Usuńżyczę by dobrze Ci się żyło w swoim własnym miejscu :) teraz tylko jakaś impreza, co? na nowy początek :)
OdpowiedzUsuńale Ci dobrze...
OdpowiedzUsuńzazdrość! gdzie teraz mieszkasz?
OdpowiedzUsuńGratuluję! :) A w tej owsiance tyle pyszności, że nie wiem na czym oko zawiesić :)
OdpowiedzUsuńGratuluję mieszkania! :*
OdpowiedzUsuńJesteś mega odważna, mi byłoby ciężko samej. Choć zazdrość mnie zżera, bo też bym chciała w najbliższym czasie jakiś własny kąt..ale po maturze dopiero.. ;)
Gratulacje! Fajnie tak mieszkać na swoim ;)
OdpowiedzUsuńGratki <3 Idelne sniadanie w nowym miejscu mniam <3
OdpowiedzUsuńOla, ja mieszkam na rogu Gagarina i Czerniakowskiej ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję własnego mieszkania! Cudnym śniadaniem je przywitałaś : )
OdpowiedzUsuń