sobota, 25 stycznia 2014

318.


Cocoa whole-wheat zucchini pancakes with crushed cocoa beans; without egg; served with my grandma's raspberries jam

Zapomniałam dodać do tych placków jednej ważnej rzeczy - sody oczyszczonej. Nie mniej jednak pyszne. Na kolacje zajadam się przesłodką cukiniową kakaową owsianką pomiędzy zadaniami z matmy i czekam z utęsknieniem na koniec mrozów.

I wanna be high, so high.
I wanna be free to know the things I do are right.
I wanna be free, just me, uogh.

That's why I'm easy, I'm easy like Sunday morning.

11 komentarzy:

  1. O matko, przez Ciebie, przez Ciebie zatęskniłam za cukiniowymi pancakes. W wakacje jadłam je prawie codziennie, a cukinia... Droga się ostatnio zrobiła. Co tam. Kupię.

    Faith no morrr. Moja znajoma jest fanką, może dlatego znam poniektóre teksty na pamięć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dżem malinowy, babciny?! Jak ja Ci go zazdroszczę <3
    Też czekam na koniec mrozów, ale chyba sobie jeszcze długoo poczekamy...trzeba się przyzwyczaić :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Cukinia! Jak to jest, że zapominam o istnieniu niektórych produktów!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też zupełnie zapomniałam o cukinii, aż wstyd!
    to dziwne takie- mojej Babci już nie ma, a właśnie dżemy zostały. tak mi chyba na zapas narobiła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. czekolada i maliny - pychota!
    A na lato czekam też dla cukinii...

    OdpowiedzUsuń
  6. no właśnie, prawie luty a Ty się cukinią zajadasz!
    a dżem wygląda wspaniale, jak czyste przetarte maliny. nie ma to jak babcia
    a o wilczym głodzie mogłaś nie słyszeć, bo od trzech dni otwarty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to tak: to co próbowałam było naprawdę smaczne. same ciekawe, niesztampowe propozycje (zobacz sobie menu na face), dobrze doprawione, fajnie podane (zupa w słoiku, a ja kocham słoiki!)
      może porcje nie są wielkie, ale w sumie nie muszą. dostałyśmy gratisową herbatkę ;)
      wystrój mi się podoba, uroczo, a atmosfera- pan 'kelner' chciał nam bardzo wszystko opowiedzieć, tłumaczył z czego owe szanklisze są, mówił co będzie, co właśnie robią, skąd pomysł, że będą lancze, śniadania, blablabla. baaardzo entuzjastyczny :D ale to chyba dlatego, że dopiero zaczynają. dużo zapału jeszcze mają ;)

      Usuń
  7. cukiniowe, kakaowe placuszki, to tak jak jakby "brownie z patelni", które wręcz uwielbiam! no a ten dżem -wiadomo, niezastąpiony, najlepszy <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też już chcę końca mrozów bo nie da się wytrzymać :/
    Cukiniowych jeszcze nie miałam okazji jeść - do wypróbowania !

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne są :) Takie placki są super alternatywą gdy mamy na nie ochotę, a nagle się okazuje że nie mamy jajka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam te połączenie - kakao i cukinia :) Dżem stanowi świetny dodatek! I to jeszcze jaki dżem :)

    OdpowiedzUsuń