*krem, czyli płatki Cornflakes zmiksowane z jogurtem naturalnym (i mlekiem bo mi nie starczyło) i bananem
Wygląda to jak na jakieś dziecięce urodziny.
Jeszcze nie wyzdrowiałam, ale ten tydzień powoli zmierza ku końcowi pod znakiem łóżka, Californication i jedzenia. Wypróbowałam wszystkie nowe Milki, od poniedziałku wracam na siłownię i do octu.
nigdy nie robilam kremu śniadaniowego;/
OdpowiedzUsuńno to trochę straciłaś :)
Usuńnawet nie wiesz ile bym dzisiaj dała za takie śniadanie
OdpowiedzUsuńwidzialam ze w jednym sniadaniu na zdjeciu bylo mleko alpro orzechowe, gdzie je dorwalas, bo ciagle wypatruje w sklepach i nie widze ):
OdpowiedzUsuńmigdałowe :) ale orzechowe też jest. top market.
UsuńBardzo lubię ten krem :)
OdpowiedzUsuńCo masz na myśli, pisząc o powrocie do octu? ;)
do octu?:D
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nie robiłam tego kremu, muszę w końcu kupic Cornflakesy^^
dieta octowa, 3x dziennie - przed śniadaniem, obiadem i przed snem piję wodę z octem jabłkowym; przyspiesza metabolizm, spalanie tłuszczu, zapobiega odkładaniu się tłuszczu i pobudza wytwarzanie czerwonych krwinek co również mi się przyda. ale na bolące gardło trochę słabe to by było.
Usuńooo pyszny kremik śniadaniowy - super pomysł ;)
OdpowiedzUsuńMniam, jadłam go tylko raz i był pycha chociaż następnym razem również użyję zwykłych kukurydzianych płatków bo te z miodem są za słodkie :P
OdpowiedzUsuństosowałam dietę octową i za przeproszeniem gówno dała:D
OdpowiedzUsuńtak myślałam, ale stosuję to bardziej jako "wspomagacz", a jak nie, to cóż, trochę odechciewa się po tym jeść, ewentualnie czerwone krwinki mi się przydadzą
Usuńraz jadłam ten krem i jak dla mnie jest troszkę za słodki, chociaż wiadomo, zależy to też od dodatków :)
OdpowiedzUsuńpołączenie banan-truskawki-czekolada: cuuudo :)