niedziela, 24 marca 2013

44. granola żytnia kakao-kawa-kokos


/przepis
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Dowolne płatki (najlepsza jest mieszanka wszystkich ale u mnie bida, więc były tylko płatki żytnie + otręby pszenne) wymieszać w misce z wiórkami kokosowymi. Na dno garnuszka wlać trochę wody, wysypać cukier trzcinowy do poziomu wody, sypnąć kakao i kawę mieloną (myślę, że może być też rozpuszczalna), gotować na małym ogniu - nie mieszać, ale potrząsać garnkiem. Zalać płatki, wymieszać dokładnie do połączenia. Formę wyłożyć papierem do pieczenia, przełożyć granolę. Piec do zrumienienia, podzielić na mniejsze części, dodać żurawinę, wymieszać i podpiec jeszcze trochę.

Nie wiem czy jutro będzie post. Przyjechała mama moich współlokatorek, a ja nie przepadam za kombinowaniem i kręceniem się po kuchni jak jest za dużo osób. Ogólnie wszystko wolę robić sama, nie tylko gotować, lubię po prostu być sama. To miało być jutrzejsze śniadanie, szybkie i nieskomplikowane, ale wyszła kolacja. Domowa granola z mlekiem.

3 komentarze:

  1. co za smaki! zdecydowanie moje :) w końcu ze mnie kawoszka! i miłośniczka kakao i kokosu też <3

    OdpowiedzUsuń
  2. mmm granola - domowa najlepsza ;p musze zrobić ;D

    OdpowiedzUsuń