środa, 1 stycznia 2014

301. Nowy Rok


Milk strawberries oatmeal served with greek yoghurt, pomegranate and homemade pralines with dates, cocoa and almonds

Sylwestra spędziłam nudnie spokojnie i z wyjątkowo trzeźwym (jak na mnie) stanie umysłu. Lubię dobrze imprezować, często bez okazji, w domu najczęściej. Jednak już jakiś czas temu zaplanowałam ten wieczór z koleżanką (w panice, że potem zostanę na lodzie) - nie wiem, czy dobrze, czy źle zrobiłam. Żałuję trochę, że nie spędziłam go z jeszcze bliższymi przyjaciółmi, na większej imprezie, żeby o północy nie wracać do domu przy dźwięku fajerwerków. Ale - nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Przynajmniej dziś nie umieram i mogę wejść w pełni świadomie w Nowy Rok. Postanowień nie mam, na razie. Nie potrzebuję Nowego Roku żeby coś zmienić, mogę to zrobić w każdej chwili. Zdaję sobie sprawę z tego, jaki będzie ważny w moim życiu. Czeka mnie jeszcze cięższa praca - w nauce przede wszystkim ale i nad sobą. A potem przyjdą wakacje, mam nadzieję, że będą wytchnieniem. Chciałabym pojechać do Włoch - pracować. Zobaczymy czy wyjdzie. W międzyczasie jeszcze własne mieszkanie. Witaj 2014!

8 komentarzy:

  1. "Nie potrzebuję Nowego Roku, żeby coś zmienić" - chwała Ci za te słowa! Podpisuję się pod nim rękami i nogami, bo wyznaję tę samą filozofię.
    Trzymam kciuki za Twoje tegoroczne plany, a przy okazji napiszę, że błagam o przepis na te daktylowe praliny! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że ten rok będzie dla Ciebie bardzo ważny. Życzę Ci jeszcze raz spełnienia wszystkich marzeń i osiągnięcia zamierzonych celów :)
    Sylwester może i nie był udany, ale wierzę, że nowy rok będzie o wiele lepszy.

    OdpowiedzUsuń
  3. dokładnie tak, codziennie możemy coś w sobie zmieniać :)
    powodzenia w realizacji planów !

    OdpowiedzUsuń
  4. też nie potrzebuję Nowego Roku, ale jesteśmy ludźmi i tak już mamy w naturze, że na nas te symboliczne momenty, zmiany daty, urodziny są jakoś łatwiejsze, żeby przełomy wprowadzić. i chyba nie ma co się przed tym wzbraniać ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się Twoje myślenie ! Tak trzymaj ;)
    Ach te pralinki <3

    OdpowiedzUsuń
  6. domowe pralinki? Superpysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Te pralinki są genialne! <3 A owsianka wygląda obłędnie. Wszystko idealnie się łączy.

    OdpowiedzUsuń